Stumilowe stany lękowe

Kubuś Puchatek - Stumilowe stany lękowe

Stumilowe stany lękowe

W bajkach dla dzieci bardzo często doszukiwano się ukrytych treści, dziwnych teorii, dwuznacznych podtekstów, a nawet zupełnie innego scenariusza niż ten oficjalnie pokazywany. Nie powinno więc dziwić, że i taka na pozór bezpieczna bajka jak Kubuś Puchatek doczekała się swojej spiskowej wersji. 

W myśl teorii każda z postaci występująca w książce A. A. Milne'a i mieszkająca w Stumilowym Lesie cierpi na jakieś zaburzenie psychiczne, a sam las jest siedliskiem zaburzeń psychicznych i psychospołecznych. Kubuś Puchatek kompulsywnie się objada, a ciągłe sprawdzanie przez niego zapasów może sugerować nerwicę natręctw. Tygrysek ma ADHD i skłonność do ciągłego ryzyka. Kłapouchy choruje na chroniczną depresję. Prosiaczek ma stany lękowe. Królik to idealny przypadek nerwicy natręctw. Sowa jest narcyzem z dysleksją. Kangurzyca natomiast to nadopiekuńcza matka, której pozbawione odpowiednich ról życiowych i wiary we własne siły Maleństwo cierpi z powodu ciągłego poczucia winy. Całości dopełnia Krzyś - dziecko pozostawione bez opieki rodziców, samotnie błąkające się po lesie i rozmawiające z pluszakami - schizofrenik oczywiście. 
Gdyby nie to, że historia przez większość czasu swoją akcję rozgrywa w lesie, to można by powiedzieć, że to istny dom wariatów. 

Cała ta smutna charakterystyka postaci z książki dla dzieci i nieszkodliwej bajki, jaka powstała na jej podstawie pokazuje, że Stumilowy Las nie jest miejscem czarów, lecz rozczarowań. To niesamowicie przygnębiające miejsce, niemal jak szpital dla psychicznie chorych, w którym każdy żyje bez nadziei  na przyszłość i wiary w cokolwiek. 

Pochodzenie tego specyficznego opisu bohaterów nie jest zresztą typową teorią spiskową. Jest wszak doskonale znane i nie ma w sobie żadnej tajemnicy. Pierwotnie była to analiza Kanadyjskiego Towarzystwa Medycznego, która później przerodziła się w nietypowy żart, który rozrósł się i zaczął krążyć po świecie. Tym bardziej więc dziwi i zaskakuje to, że znaleźć można grupę ludzi święcie przekonaną o prawdziwości takiej interpretacji i wierzącą w to, że Stumilowy Las to w istocie rzeczy opis ośrodka, w którym żyją zaburzone psychicznie stworzenia. 
Stąd chyba tylko krok do tego, aby wycofać tą książkę z bibliotek i zakazać emisji bajek z Kubusiem Puchatkiem w telewizji, a przynajmniej w ciągu dnia, kiedy zobaczyć by ją mogły niewinne dzieci. 

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.